Niall's pov
Wszedłem do domu bardzo zmęczony po próbie, w końcu jutro nasz koncert dla dzieci z sierocińca. Czasami nie mogę w to uwierzyć. Jestem naprawdę szczęśliwy. Mam przyjaciół, kochającą dziewczynę i oczywiście najlepszych na świecie fanów.
- Cześć kochanie jak tam na próbie ? - powiedziała obejmująca mnie Caroline.
- Bardzo dobrze, ale lepiej by było gdybyś była tam ze mną - powiedziałem podpuszczając ją.
- Przecież wiesz, że umówiłam się z Sereną - szepnęła pod nosem
- Wiem kochanie po prostu jestem zazdrosny
- Nie masz nawet o kogo misiaczku - zaśmiała się
- Pójdę wziąć prysznic i idę spać jestem taki podekscytowany jutrzejszym dniem !
- Opanuj się kochanie to tylko sieroty - powiedziała oddalając się do kuchni.
- Może i tak...
~~
Jeszcze dziś powinien pojawić się pierwszy rozdział. Jak możecie to komentujcie zelży mi na waszej opinii :)
Świetny, daj szybko następny. CHCE 1 ROZDZIAŁ!
OdpowiedzUsuń